I. Salach
Mam dwie ręce i dwie nogi, ale jedną głowę,
dwoje oczu, dwoje uszu, tyle zliczyć mogę.
Głową kręci szyja, zapachy wącha nos.
Gdy myślę, dotykam czoła, na głowie jeży się włos.
Czasami podpieram brodę i groźnie unoszę brwi.
Usta układam w podkówkę – wtedy gdy smutno mi.
Ręce układam na biodrach albo opieram o łokcie.
Paluszki swoje oglądam. O, jakie czyste paznokcie!
Z nóg robię bramkę małą, zginam kolana także.
Stopami robię kroki, na palcach stoję, a jakże.
A teraz posłuchaj uważnie, o czym w wierszyku jest mowa.
Wykonać te wszystkie ruchy możesz ze mną spróbować.