B. Forma
Powiał letni wietrzyk,
łąka zapachniała,
świeżą koniczyną
pokryła się cała.
Brzęczą głośno pszczoły,
pracują wytrwale.
Zapylają kwiaty,
nie nudzą się wcale.
Słońce ciepłe blaski
na ziemię wysyła.
Mienią się w nich skrzydła
pięknego motyla.
Na łące tej chciałbym
znaleźć się przez chwilę
i stać się prześlicznym
barwnym motylem.