B. Szelągowska
Kto chce pani coś powiedzieć,
zaśpiewać piosenkę,
wie, że najpierw w górę
trzeba unieść rękę.
Czarodziejskie słowa: „proszę,
przepraszam, dziękuję”,
mówimy jak najczęściej!
To nic nie kosztuje. Tak jak co dzień
– po zabawie trzeba sprzątnąć salę.
Poustawiać na swych miejscach
misie, klocki, lale…
Choć na dworze jest pochmurno,
dzieci dobrze o tym wiedzą,
że od razu jest przyjemniej,
gdy miłego coś powiedzą.
Nie lubimy hałasować,
bo od tego boli głowa.
Gdy głośno krzyczymy,
innych dzieci nie słyszymy.
Każdy pewnie o tym wie:
stolik z krzesłem lubią się.
My ich tajemnicę znamy.
Krzesło zawsze przysuwamy.
Stoi kosz w kącie sali i czeka na dzieci.
Zawsze chętnie im się chwali,
że lubi jeść śmieci.
Przed jedzeniem, po zabawie
trzeba dobrze umyć ręce.
Nie chlapiemy się – bo chcemy,
by porządek był w łazience.