Wiersz "Kto to ?"

Na podwórku już od rana
dziwny gość zawitał.
Nie rusza się, nic nie mówi,
o nic nie pyta.

Twarz okrągła, nos – kartofel,
oczy – dwa węgielki,
szyi nie ma,
nóg nie widać,
a jak beczka wielki.

Koszyk stary jak kapelusz
ma na czubku głowy.
Któż to taki? Czy już wiecie?
To bałwan śniegowy.